Sprawa szczepień przeciwko pneumokokom była głośna już w zeszłym roku, kiedy to darmowa partia została wprowadzona dla dzieci urodzonych w roczniku 2017. Kiedy dziecko przyszło na świat do 31.12.216 r, rodzice za szczepienie musieli płacić, a noworodek z 01.01.2017 miał już darmowe szczepienie, co wzbudzało kontrowersje. Dlatego Ministerstwo Zdrowia . Jednak, co to oznacza dla Ciebie rodzicu? I w końcu, czy to źle czy dobrze?

Pneumokoki, – co to właściwie jest?

Pneumokoki darmowe szczepienia

źródło: wikipedia.org

Niby każdy o nich słyszał, że zaleca się szczepić, ale skoro wszyscy wiedzą, to trochę wstyd pytać…Nic bardziej mylnego,  już sama nazwa może wprowadzić w błąd. To bakteria z grupy paciorkowców o łacińskiej nazwie Streptococcus pneumoniae, czyli tłumacząc dosłownie dwoinka zapalenia płuc. Została tak nazwana przez Ludwika Pasteura, ponieważ po raz pierwszy wyizolował ją u pacjenta chorującego właśnie na tą dolegliwość. Wbrew mianownictwu, bakteria może wywoływać różnego rodzaju inne, poważne zakażenia:

  • Ostre zapalenie zatok,
  • Zapalenie ucha środkowego,
  • Zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, a nawet ropnia mózgu
  • Zapalenie szpiku,
  • Zapalenie stawów,
  • Zapalenie wsierdzia, osierdzia
  • Zapalenie otrzewnej,
  • Zapalenie tkanki łącznej,
  • Sepsę

Na inwazyjne choroby pneumokokowe w Polsce prawdopodobnie choruje rocznie 1 na 2200–5200 dzieci do 2. roku życia (ok. 130–320 ciężkich zachorowań rocznie). W rzeczywistości ta liczba jest prawdopodobnie większa, bo wielu przypadków nie identyfikuje się właściwie. Stąd właśnie pojawiło się szczepienie, by uniknąc poważnych zakażeń i hospitalizacji u maluszków.

Jak się zarażamy?

Bakteria jest bardzo rozpowszechniona, istnieje spora grupa nosicieli (około 60%populacji), którzy nie chorują na powyższe choroby(chyba, że ich odporność obniża się, wtedy sytuacja może zmienić się diametralnie i również oni są w grupie infekcyjnego ryzyka), mogąc jednocześnie zarażać innych.  Do zakażenia dochodzi droga kropelkową, czyli, gdy wdychamy bakterie, przebywając chociażby w tym samym pomieszczeniu, przy kontakcie bezpośrednim ze źródłem dwoinki. Dlatego ryzyko zwiększa się gdy maluch uczęszcza do żłobka, albo przedszkola, albo pozostaje pod opieką dziadków, czy opiekunki.

Czemu szczepimy dzieci?

Epidemiologia i statystyka wykazuje, że największe ryzyko wystąpienia powyższych ciężkich chorób wywołanych przez bakterie otoczkowe (pneumokoki, meningokoki, Hib) występuje u najmłodszych dzieci, głównie do 2 roku życia. W 2008 roku doszło do 6800 przypadków śmierci wśród dzieci europejskich do wieku lat 5(do tego wieku ryzyko powikłań jest najbardziej groźne), wywołanych tą bakterią. Wynika to, z jednej strony z budowy dwoinki i jej otoczki (na podstawie badań wykryto aż 80 rodzajów paciorkowca!) z drugiej– z niedojrzałości układu odporności i nieumiejętności walki zakażeniem. Jak na razie najskuteczniejszą i najbezpieczniejszą formą zapobiegania ciężkim formom choroby są szczepienia ochronne. Wpływają również na zmniejszenie zasiedlenia bakterii w nosogardle i liczby nosicieli. Co więcej bezpiecznie nie mogą czuć się dorośli powyżej 65 roku życia, czyli najczęściej dziadkowie opiekujący się maluszkami. Ponieważ w starszym wieku ponownie wzrasta ryzyko poważnego zakażenia spowodowanego dwoinką.

Jak to się stało, że szczepienie zalecane stało się refundowanym?

WHO zalecało wprowadzenie szczepionek przeciwko pneumokokom we wszystkich krajach świata . Polska w końcu zastosowała się do tych wytycznych i wprowadziła w końcu powszechny obowiązek szczepienia przeciwko pneumokokom. W państwach Europy zachodniej taki stan rzeczy utrzymuje się od lat. W naszym kraju szczepienie to było wcześniej obowiązkowe i bezpłatne dla dzieci z grup szczególnego ryzyka: wcześniaków, z masą urodzeniową poniżej 2500g, dotkniętych niektórymi wadami OUN, przewlekłymi chorobami serca, nerek, płuc, cukrzycą, chorobami układu odpornościowego, czy zakażonych wirusem HIV przed ukończeniem pięciu lat. Obecnie od stycznia 2017roku szczepienie jest obowiązkowe, a Miniserstwo dodatkowo wyrównuje szansę dla dzieci, które wcześniej nie zostały zaszczepione, a nie ukończyły 6 roku życia.

Dlaczego ta propozycja budzi kontrowersję?

Kiedyś schemat szczepień wyglądał tak, zależnie od rodzaju szczepionki na którą wybraliśmy:

Pneumokoki darmowe szczepienia

źródło: mp.pl

Obecnie szczepienie przeciwko pneumokokom jest włączone w kalendarz szczepień i widnieje, jako obowiązkowe . W Polsce dostępne są trzy rodzaje szczepionki: jedna polisacharydowa, (które nie nadają się do podawania najmłodszym do 2 roku życia, stosowana głównie u osób chorych przewlekle i po 65 roku życia) chroniącą przed 23-podtypami dwoinki oraz dwa rodzaje poliwalentnej. Te ostatnie można zastosować już w pierwszych miesiącach życia. Poliwalentność oznacza, że szczepionka zawiera w sobie antygeny uodparniające na kilka podtypów danego gatunku bakterii. . W obiegu szczepienie 13-walentne jest płatne, a 10 walentne darmowe i obowiązkowe.

Czym kierowało się Ministerstwo?

Zdecydowano się na refundację szczepionką 10 walentną(PCV 10). Dla naszego kraju dane Krajowego Ośrodka Referencyjnego ds. Diagnostyki Bakteryjnych Zakażeń Ośrodkowego Układu Nerwowego (KOROUN) mówią o rozkładzie serotypów Streptococcus pneumoniae i skuteczności pokrycia ochronnego danej szczepionki. Przeprowadzone w dłuższym przedziale czasowym 2009-2013 wykazały, że u dzieci poniżej 5 roku życia, 82,4% wykrytych serotypów pneumokoka „znajdowało się” w szczepionce trzynastowalentnej (PCV13), a 63,6% w dziesięciowalentnej (PCV10).

Pneumokoki darmowe szczepienia

źródło: koroun.edu.pl

W młodszej grupie < 2. roku życia to pokrycie wynosiło 81,6% dla PCV13 i 63,1% PCV10. Szczepionki nie uchronią dziecka przed wszystkimi serotypami, ale obronią przed tymi najbardziej zjadliwymi. Jednak spokoju mi nie daje mi fakt, że ministerstwo zakupiło szczepionki, które chroni przed mniejszą ilością szczepów. Przeznaczając PCV13 jedynie dla maluchów z obniżoną odpornością.

Co robić? Jak żyć?

Pojawiły się kontrowersje ponieważ data ważności preparatu mija 30.06.2018, dlatego, aby wziąć udział w akcji do swojej przychodni należy się między 20 marca, a 20 kwietnia. Przyznaje otwarcie mimo, że mój starszy syn to rocznik 2015 nas jednak akcja nie dotyczy, bo zaszczepiłam go szczepionką 13-walentną-płatną, tak samo jak młodszego Stasia-ponieważ chroni na szersze spektrum bakterii z tej grupy.

Ale są jeszcze antybiotyki…

Wygląda to trochę jak słodko-gorzkie zwycięstwo. Co w takim razie robić? Decydować się na odpłatną formę, chroniącą przed większą ilością bakterii, odmawiając szczepienia? Czy brać to, co jest? Powiecie: w końcu pneumokok to bakteria, czyli zakażenie nią można leczyć antybiotykiem, więc problem z głowy. Niestety to sprawy nie ułatwia Streptococcus pneumoniae w ostatnich latach nabiera coraz więcej oporności. Aż 35% wszystkich przypadków penumokokowego zapalenia płuc nie reagowało na ostatnią deskę ratunku-makrolidy. Co gorsze 40% szczepów nie reaguje, na co najmniej jeden antybiotyk, więc nie ma, co ryzykować!

Co doradziłabym innym mamom? Jeśli stać Was na płatne szczepienie-chrońcie swoje dzieci, szczególnie, gdy chodzą do żłobków, czy przedszkoli. W tych placówkach, z racji kontaktu z dużą liczbą nowych osób ryzyko infekcji znacznie wzrasta. Dodatkowo gdy maluchem opiekują się osoby po 65 roku życia również warto zdecydować się na wakcynację, ponieważ ryzyko choroby pneumokokowej jest równie niebezpieczne dla malucha, co dla starszej osoby.

Na koniec dodam, że decyzja NFZ o wyborze PCV10, jako szczepienia refundowanego mnie dziwi, ponieważ koszty leczenia znacznie wzrastają, nie tylko ze względu na stosowanie bardziej wyrafinowanej terapii. Także z powodu dodatkowych wizyt, hospitalizacji, badań laboratoryjnych. Wolałabym zainwestować w droższe preparaty o szerszym spektrum, szczególnie że w wielu krajach Europejskich to 13 walentny preparat jest refundowany, ale lepszy wróbel w garści, niż gołąb na dachu. Jeśli macie jeszcze jakieś wątpliwości, możecie się udać do swojej przychodni, dopytać, albo zadzwonić do stacji sanitarno-epidemiologicznej. Podstawą kiedy i czy Wasz maluch będzie zaszczepiony jest kolejność zgłoszeń.